KONKRETNE DUBELKI DLA WAS OD NAS DO GRY NA MECZE NAJLEPSZYCH LIG EUROPEJSKICH BEZ PODATKU NA BETFAN!

ZAGRAJ TEN DUBEL BEZ PODATKU REJESTRUJĄC SIĘ Z PONIŻSZEGO BANERU NA BETFAN 

ZAREJESTRUJ SIĘ NA BETFAN Z TEGO BANERU, OTRZYMAJ ⬇️

✅BONUS NA START DO 3000PLN

✅DOSTĘP DO SERWISU PREMIUM BET4WIN

✅ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 100PLN

✅GRANIE BEZ PODATKU

✅PAKIET NAJLEPSZYCH TYPERÓW Z BLOGABET + BETRUSH ZA FREE

 

 

Kolejny mecz angielkiej Premier League na warsztacie to mecz rozpoczynający zmagania w tej kolejce, a w nim Borunemouth podejmuje Manchester United. Gospodarze obecnie pod formą, nie wygrali meczu od 20 września i kontynuują mało chlubną serię pięciu meczów bez zwycięstwa oraz serię trzech meczów bez strzelonej bramki, która dowodzi mega problemów w kreacji ofensywnej. Goście przeciwnie, kryzys mają już chyba za sobą, a ostatnio zwycięstwo wyjazdowe w Lidze Europy, wygrana w lidze i wyeliminowanie Chelsea z Pucharu Ligi. Manchester przełamał też w końcu klątwę wyjazdów. W meczach tych zespołów pada mega mało bramek, dla drużyny Artura Boruca jest to w ostatnich 5 meczach niecałe 1,5 bramki na mecz, dla Czerwonych Diabłów, biorąc pod uwagę taką samą próbkę, ledwo ponad dwie bramki. Dlatego my bardzo bezpiecznie podchodząc do sprawy (zarówno Wisieńki, jak i Man United są mega niestabilnymi zespołami) gramy na brak czwartej bramki w tym meczu i, jeżeli publiczność w tym meczu obejrzy czwartą bramkę, wszyscy na trybunach, boisku i przed telewizorami pekną ze zdumienia. Tym bardziej, że jak na prawdopodobieństwo w tym zakładzie, kurs jest mocno przesadzony. Gramy na maksymalnie 3 gole w tym zestawieniu.

Hit kolejki włoskiej Serie A, w którym dojdzie do starcia Romy z Napoli. Roma z tylko jedną porażką w tym sezonie, po ostatniej serii remisów, zespół w końcu odniósł dwa ligowe zwycięstwa z Milanem u siebie i z Udinese po wyjezdzie (dobijając 4:0 leżących po porażce z Atalantą 1:7). Napoli ostatnio toczy dość wyrównane pojedynki remisując, gra zespołu jest jednak lepsza do wyników, gdzieś brakuje non stop szczęśćia. Nas cieszy powrót do formy Arka Milika, który pomimo że marnuje setki, to prawie co mecz gdzieś cośtam ustrzeli. Roma u siebie jest zespołem skutecznym, we wszystkich rozgrywkach strzelona ponad 2 bramki na mecz, Napoli na wyjazdach również nie próżnuje, osiagając podobną średnią. Obie strony grają ciekawy, ofensywny i kreatywny futbol, w którym liczymy na kilka bramek, szczególnie że remis podcina skrzydła obu zespołom, które jeżeli marzą o Scudetto lub kwalifikacji do Ligi Mistrzów, muszą gonić za liderującym Juventusem i będącym tuż za nim Interem. Swojego cichego faworyta upatrujemy tutaj w Napoli, ze względu na niezły szpital panujący w szeregach Romy oraz na to, że Rzymianom zazwyczaj trudno gra się z Neapolitańczykami. Kierując się prognozami dotyczącymi meczu jako całości, nie bawimy się jednak w typowanie zwycięzcy, ale gramy na minimum 3 bramki w meczu.

 

W dziesiątej kolejce niemieckiej Bundesligi postanowiliśmy typować bardzo ciekawe zestawienie, w którym Eintracht Frankfurt podejmuje sam Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w życiowej formie w składzie. Drużyna znad Menu występy ligowe musi przeplatać grą w Lidze Europy i jak na takie obciążenie, i tak wymagających rywali idzie im to całkiem w porządku. W pazdzierniku dwa zwycięstwa w pucharach, w lidze zwycięstwo, remis i porażka, ale warto podkreślić wygraną u siebie z Leverkusen gładko 3:0, porażkę zaś stanowił wyjazd do Moenchengladbach, gdzie zawsze i każdemu jest trudno. Bayern, jak to Bayern – Liga Mistrzów i Bundesliga, ale dla nich to zupełna normalka. Pazdziernik to dwa zwycięstwa pucharowe, a w lidze nieco zawahanie formy – zwycięstwo oraz dość niespodziewanie remis i porażka. Bayern ostatnio wygrywa, ale minimalną różnicą bramek nawet z dużo niżej notowanymi rywalami. Na marginesie zaznaczmy, że obie ekipy oczywiście występują jeszcze w niemieckim Pokalu, gdzie uzyskały awans do kolejnej rundy. Biorąc pod uwagę ostatnie popisy Bayernu (ten mecz może nam wiele powiedzieć o przyszłości Niko Kovaca), ten mecz może zakończyć się każdym rezultatem, dlatego my pójdziemy tutaj w tani, ale niesamowicie mocno poparty statystykami over bramkowy. Oba zespoły strzelają i tracą bramki jak na zawołanie – w przypadku gospodarzy trzecią bramkę oglądało 9/10 ostatnich zestawień, dla gości statystyka ta wynosi dokładnie tyle samo. Obie drużyny powinny zrzucić się za zakładaną sumę, zarówno Eintracht, który jest zdecydowanie drużyną własnego boiska i zdobywać bramek się u siebie nie krępuje, jak i Bayern, którego ostatnie potknięcia wynikają raczej z gry defensywnej niż braku skuteczności. Bayernowi strzelał Olympiakos, strzelał Union Berlin oraz broniące się przed spadkiem z drugiej Bundesligi VFL Bochum, dlatego ta „sztuka” uda się gospodarzom niemal na pewno. Brak trzeciego gola w, nie bójmy się użyć tego słowa, hicie kolejki mocno zaskoczyłoby komentatorów, kibiców i typerów, a cieszyliby się tylko buki. My idziemy w trzecią bramkę w tym meczu i tak gramy jako dodatek do tego AKO.

A naszym głównym zakładem na tym kuponie będzie mecz Levante – Barcelona. Bardzo długi czas jechaliśmy grając handi i undery w meczach bardzo i ta koncepcja wychodziła wprost fantastycznie, aż stało się to, czego obawialiśmy się – do formy powrócił Leo Messi i postanowił dość wyraznie zakomunikować to w meczu z Valladolid. Ogólnie Barca kontynuuje serię 7 zwycięstw i znacznie poprawiła grę obronną, a następstwem tego są coraz częściej oglądane zwycięstwa do zera (3/6 ostatnich gier). Levante w krateczkę, jak na ligowego średniaka przystało, a ostatnio przełamanie na wyjezdzie do Sociedad po trzech meczach bez zwycięstwa. Aby kupon nie przedstawiał nam się nudno, tutaj zagramy undera na brak czwartej bramki w meczu. W przypadku gospodarzy, cztery lub więcej bramek padło tylko w 3 z 12 oficjalnych meczów w tym sezonie i nigdy, kiedy Levante grało u siebie. Jeżeli chodzi o Blaugranę, to ostatnio siła ofensywna zespołu mega przybrała na sile z przyczyny opisanej na wstępie, ale czwarta bramka w meczu w przypadku Barcy nie jest wcale rzadkością, ale nie wówczas kiedy zespół gra na wyjazdach (1 na 6 przypadków). Piłkarze Barcelony, niesieni fanatycznym dopingiem na Camp Nou, strzelają do rywali jak do kaczek, ale poza swoim stadionem, owszem wygrywają, ale zdecydowanie mniej zdecydowanie. Barcelona i Leo Messi zaspokoili swój głód krwi masakrując biedny Valladolid, dlatego tu pogromy nie przewiduje się, szczególnie że na horyzoncie mecz Ligi Mistrzów (ze Slavią Praga u siebie, ale ten zespół pokazał już, że lekceważyć go nie wolno). Bawiąc się w dokładniejsze przewidywania Barca powinna wygrać ten mecz do zera, ale nisko. Gramy na brak czwartej bramki w tym meczu.

 

W jedenastej kolejce Premier League, jako trzon dubelka wybraliśmy mecz, w którym beniaminek Aston Villa Birmingham podejmuje Mistrza Anglii Liverpool FC. Gdyby ten mecz był na Anfield Raad, w życiu nie odważylibyśmy się na tą linię, ale na boisku Aston Villi może się ona zazielenić po całkiem dobrym kursie. Gospodarze ostatnio w formie, wygrzebują się z dołka tabeli, ich ostatnią serię czterech meczów bez porażki zahamował dopiero Manchester City i nic w tym dziwnego, do tego dorzucili wyeliminowanie Wolves z Pucharu Ligi. Liverpool niepokonany we wszystkich rozgrywkach od meczu z Napoli w połowie września i tam imponująca seria trwa już od 9 meczów, The Reds nie ulegli nawet w ostatnim szalonym meczu w EFL Cup z Arsenalem, gdzie ostatecznie zwyciężyli w karnych odrabiając wcześniej dwubramkową stratę i wydzierając Kanonierom remis w czwartej doliczonej minucie gry. My jednak idziemy w zakład, że obie drużyny w tym meczu strzelą bramkę. Liverpool w tym sezonie nie przypomina drużyny z jakością defensywną, do jakiej przyzwyczaił nas tram Kloppa w ostatnich kilku sezonach. Drużyna traci regularnie przynajmniej jedną bramkę na mecz i tak już od 6 spotkań. Juergena Kloppa zdaje się to nie niepokoić, dopóki udaje im się strzelić przynajmniej gola więcej od rywala, ale niepomiernie to dziwi jeżeli chodzi o obronę w której grają van Dijk, Alexander-Arnold czy Robertson. Aston Villa strzela przynajmniej jedną bramkę u siebie regularnie – w tym sezonie tylko raz zagrali na własnej murawie na zero z przodu, a w 6 przypadkach cieszyli się ze strzelonego gola. Ostatnie ich 6 meczów to 5 zieleni dla linii BTTS. Różnica klas obu zespołów nie pozwoliła wystawić bukom tu niskiego kursu, a my to zauważyliśmy i korzystamy oraz polecamy korzystać. Gramy obie strzelą na TAK.

A do tego AKO dorzucamy kolejny (dość tani i mega pewny) overek na mecz, w którym na Santiago Bernabeu, na mecz z Realem Madryt, przyjeżdża Betis Sevilla. Królewscy, podobnie jak Barcelona, zdają się budzić z letargu i po kiepskim początku La Liga, na której mniej cierpliwi wieszali już psy, możemu mieć do czynienia z fantastyczną końcówką. Real do końca jednak jeszcze się nie ustabilizował – potrafi przeplatać świetne występy jak 4:2 z Granadą czy 5:0 z Leganes blamażami jak 0:1 z Mallorcą. Betis natomiast dość słabo i tej drużynie kolejny rok będzie ciężko o powrót na europejskie salony. Ostatnio zespół, pokonując u siebie Celtę Vigo, przełamał się po serii czeterech meczów bez zwycięstwa, z których 3 stanowiły porażki. Galacticos są jednak skuteczni u siebie, a ostatnio, po powrocie do składu Luki Modricia, tą skutecznością zachwycają. W tym sezonie tylko raz nie zdobyli na swoim boisku mniej niż dwie bramki, a ostatnie dwa mecze to odpowiednio 4 i 5 trafień. Betis gra na wyjazdach w tym sezonie bardzo słabo. Wygraliśmy linię, co do której jesteśmy zdania, że Real jest w stanie sam ją pokryć i strzelić drużynie z Sevilli trzy bramki, a jeżeli Betis coś dorzuci, to nie będziemy mieli nic przeciwko. Gramy na przynajmniej 3 bramki w tym meczu.

 

Ze słonecznych Włoch znowu skok do deszczowej Anglii na mecz Premier League, w którym pretendent do mistrzostwa Manchester City podejmuje outsidera Southampton. The Citizens w tym sezonie wygrywają niema ze wszystkimi, a jak już przegrywają to zupełnie niespodziewanie, jak np z Wolves czy Norwich. Southampton natomiast, po przyzwoitym początku stoczyło się i obecnie ma 5 meczów bez zwycięstwa. Co prawda kalendarz ich nie rozpieszczał – były tam porażki z Tottenhamem i Chelsea, potem Wolves i przyzwoity remis, ale z blamażu 0:9 z Leicester nic ich nie tłumaczy. CO ciekawe obie ekipy spotkały się nie dalej jak we wtorek w EFL Cup, również na Etihad Stadium i wówczas padł rezultat 3:1. Nie widzimy powodu, dla którego w lidze City miałoby wygrać ze Świętymi wyżej, szczególnie, że czeka ich na tygodniu wyjazdowy mecz w Champions League z Atalantą, zaś kurs wystawiony na handi +3,5 przez Betfan po prostu jak na taką linię w meczu ligowym rozpieszcza. Dodatkowo w osiągnięciu plusa przy tym typie może pomóc gol Southampton, liczenie na który wcale nie jest jakąś bzdurą, gdyż drużyna Guardioli gole strzela hurtowo, ale je tez traci, nawet u siebie – 4 stracone bramki w 4 ostatnich meczach na Etihad. Mecz ten wygra City z łatwością, ale my gramy, że nie wygra wyżej niż 3 bramkami.

I na deser nie mogło być zabraknąć naszej kochanej rodzimej ligi – przed Państwem Ekstraklasa! Po krótki namyśle z trzech pojedynków, gdzie jeden to padaka, a inny to mecz kolejki, my wybraliśmy średniaka, ale ciekawego – Pogoń Szczecin będzie gościła poznańskiego Lecha. Pogoń po mocnym początku sezonu mocno spuściła z tonu – ostatnio porażki z Rakowem i Cracovią, odpadnięcie z Pucharu Polski z pierwszoligową Stalą Mielec i jedynie wygrana na wyjezdzie z Lubinem optymizmem nie napawają. Lech wygląda jakby trochę lepiej, jednak po serii zwycięstw przyszedł czas na porażki z Legią i Zagłębiem, które mogły wepchnąć drużynę w kolejny mentalny kryzys. Własnie to może być największa przewaga Portowców, którzy mimo problemów z wynikami na boisku nie prezentują się zle, a wola walki może być po ich stronie, przeciwnie do Lecha, gdzie nawet właściciele mówią, że celem drużyny jest środek ligowej tabeli, a więc przy takim podejściu, z czym do ludzi… Przed swoją publicznością Pogoń nie powinna mieć problemów z wykolejeniem poznańskiej lokomotywy, a jako że nie broni już tak dobrze jak w pierwszych meczach w tym sezonie, ubezpieczymy ten zakład od remisu zerowym handi. Gramy na brak porażki Pogoni Szczecin w tym meczu.

WBIJAJ DO DO NASZEJ GRUPY TYPERSKIEJ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Connect with: