Witamy Was w naszym nowym cyklu! Luźne analizy naszych typerów z piłki nożnej w 100% bezpłatnie 🙂 (Pamiętajcie ,że są to tylko luźne propozycje nie mające nic wspólnego z pakietami PREMIUM w serwisie www.bet4win.expert) Do grania tych typów będzie Ci niezbędny bukmacher LVBET oraz FORTUNA – dlatego już teraz zarejestruj się z tego linku a przy okazji odbierz pakiet PREMIUM w serwisie B4W 🙂

ODBIERZ PAKIET PREMIUM ZA 0 ZŁ

 

Werder Brema – VfL Wolfsburg, 05.10, 20:30
Nasz typ: Werder wygra (2.00, LVBET KOD PROMOCYJNY BET4WIN)

„Wilki” bardzo dobrze rozpoczęły ten sezon, bo od niespodziewanych zwycięstw 2:1 z Schalke oraz 3:1 z Bayerem Leverkusen. Piłkarze Burno Labbadii szybko jednak stracili właściwy rytm i już od czterech meczów nie potrafią zgarnąć kompletu punktów. W ostatnich dwóch spotkaniach Wolfsburg dzielił się punktami – najpierw remisując 0:0 z Mainz, a potem 2:2 z Borussią Moenchengladbach. Werder zaś
zgromadził dotychczas dwa punkty więcej i zajmuje piątą pozycję w tabeli. Piłkarze znad Wezery nieco pechowo przegrali przed tygodniem w Stuttgarcie 1:2, choć tę wpadkę w dużej mierze usprawiedliwia fakt, ze bremeńczycy blisko godzinę gry grali w osłabieniu. Generalnie jednak podopieczni Floriana Kohfeldta są w Niemczech niezwykle chwaleni za styl gry, który nie dość że jest efektowny, to jeszcze efektywny. Świetnie spisuje się zwłaszcza ofensywna dowodzona przez doświadczonego Maxa Kruse i
wspierana przez jeden z większych talentów na niemieckiej ziemi – Maximiliana Eggesteina. Werder jest więc zdecydowanym faworytem piątkowego starcia i wygląda na to, że jeśli zagra na swoim poziomie to nie powinien mieć problemów z pokonaniem przyjezdnych.

Borussia Dortmund – FC Augsburg, 06.10, 15:30
Nasz typ: Borussia wygra a w meczu padnie powyżej 1,5 gola (1.63, Fortuna)

Niedługo trzeba było czekać aż Lucien Favre zaszczepi w zespole z Signal Iduna Park własną filozofię gry. Borussia na starcie sezonu czasami się jeszcze potykała na słabszych rywalach, ale teraz już wskoczyła na właściwe tory i prezentuje olśniewającą formę. Dortmundczycy blisko dwa tygodnie temu rozgromili 7:0 Norymbergę, potem poradzili sobie na wyjeździe z Bayerem Leverkusen (4:2), a w tygodniu ograli w Lidze Mistrzów 3:0 Monaco. Borussia gra w sposób, do którego szwajcarski szkoleniowiec zdążył przyzwyczaić kibiców w poprzednich latach pracy w Niemczech – widowiskowo, z
polotem i miło dla oka. A przy tym jest niezwykle skuteczna, co pokazują ostatnie wyniki. Augsburg zaś to zespół nieporównywalnie gorszy. Trener Manuel Baum nie dysponuje tak wielką jakością w kadrze, choć trzeba mu oddać, że wyciska z piłkarzy absolutnego maksa. To pokazują rezultaty osiągane przez ten niewielki klub – po sześciu kolejkach FCA jest ósme w tabeli, a przed tygodniem zdołało pokonać 4:1
SC Freiburg. Trudno jednak oczekiwać, by w sobotę goście sprawili na Signal Iduna Park niespodziankę. Zwłaszcza, że po gorszym starcie sezonu wysoką formą osiągnął gwiazdor BVB, Marco Reus, a kapitalnie do zespołu wpasował się też pozyskany z Borussii Dortmund Paco Alcacer.

Fortuna Duesseldorf – Schalke 04, 06.10, 15:30
Nasz typ: w meczu padnie poniżej 2,5 gola (1.86, LVBET KOD PROMOCYJNY BET4WIN)

Wygląda na to, że Schalke powoli wychodzi z kryzysu, który trawił zespół na starcie sezonu. Przypomnijmy – wicemistrzowie Niemiec przegrali każdy z pięciu pierwszych meczów ligowych, a pierwsze zwycięstwo zanotowali dopiero w ostatniej kolejce przeciwko Freiburgowi. Rozpoczętą serię udało się kontynuować środowym zwycięstwem w Lidze Mistrzów, gdy „Królewsko-Niebiescy” rozprawili
się na wyjeździe 1:0 z Lokomotiwem Moskwa. W porównaniu z poprzednim sezonem nie zmienia się jednak jedno – zawodnicy Domenico Tedesco grają piłkę skupioną przede wszystkim na defensywie. W meczach z udziałem Schalke pada niewiele goli, a „underowe” rezultaty są codziennością. Wystarczy choćby spojrzeć na ostatnie cztery mecze z udziałem tego zespołu – 0:2 z Bayernem, 0:1 z Freiburgiem, 1:0 z Mainz i 1:0 z Lokomotiwem. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że w Duesseldorfie kibice
również nie będą świadkami festiwalu bramkowego. Zwłaszcza, że i Fortuna nie strzela w ostatnich tygodnikach za wiele. Beniaminek w połowie września zremisował 0:0 ze Stuttgartem, a potem przegrał 1:2 z Bayerem Leverkusen i 0:3 z Norymbergą.

SC Freiburg – Bayer Leverkusen, 07.10, 15:30
Nasz typ: Bayer Leverkusen wygra (2.18, Fortuna)

Trzy pierwsze mecze w tym sezonie „Aptekarze” kończyli bez punktów. Zespół Heiko Herrlicha fatalnie prezentował się w defensywie, a nie funkcjonował też atak, który przecież był główną bronią tego zespołu w poprzednim roku. Od kilku tygodni zauważalny jest jednak progres, który przełożył się oczywiście na osiągane rezultaty. Bayer wygrał 1:0 z Mainz, 2:1 z Fortuną i choć przed tygodniem uległ
2:4 Borussiii Dortmund, to pod adresem piłkarzy z BayArena spadło wiele komplementów. Teraz przed tymi zawodnikami kolejna szansa na zwycięstwo. Rywalem będzie Freiburg, który ma za sobą blamaż w Ausburgu (1:4). Porównując ze sobą składy obu zespołów, trudno oczekiwać by podopieczni charyzmatycznego trenera Christiana Streicha zdołali postawić się rywalom. Trudno zatrzymać będzie
zwłaszcza ofensywę, którą tworzy błyskotliwy Julian Brandt, niezwykle inteligentny Kai Havertz, piekielnie szybki Leon Bailey oraz dysponujący kapitalną lewą nogą Kevin Volland. Dla Bayeru będzie to więc idealna okazja do tego, by potwierdzić wyjście z kryzysu, który był zmorą zespołu na przełomie sierpnia i września.

 

RB Lipsk – FC Nuernberg, 07.10, 18:00
Nasz typ: w meczu padnie powyżej 2,5 gola (1.59, Fortuna)

Z jednej strony zespół nastawiony na to, by grać wysokim i agresywnym pressingiem, szybko odbierać rywalowi piłkę i błyskawicznie finalizować ataki. Z drugiej beniaminiek prezentujący dość… wesoły futbol. Zawodnicy z Norymbergi w ostatnich tygodniach potrafili pokonać u siebie 2:0 Hannover, przegrać w Dortmundzie aż 0:7 z Borussią i… ograć 3:0 Fortunę Duesseldorf. W Lipsku spotkają się więc dwa zespoły w meczach których pada wiele bramek (w sześciu dotychczasowych starciach ligowych z
udziałem RB kibice zobaczyli już 29 goli) i wygląda na to, że kibiców czeka prawdziwy festiwal bramek. Zwłaszcza że główną siłą obu drużyn są formacje ofensywne. Napastnicy FCN w tym sezonie pokonywali już pięciokrotnie bramkarzy, zaś atakujący z Lipska – dziewięć. I choć Norymberga w dwóch ostatnich meczach wyjazdowych nie zdobyła bramki, to teraz ten trend może się zmienić. Zwłaszcza że ich niedzielni rywale będą za sobą mieli czwartkowy mecz w Lidze Europy, a co za tym idzie – może być
nieco przemęczony.

Torino – Frosinone, Nasz typ: Torino strzeli w obu połowach, 2,11 (Fortuna)

Świetny kurs na to, że Torino pokona golkipera outsidera Serie A zarówno w pierwszej połowie, jak i drugiej. Trener Walter Mazzarri dysponuje w swojej drużynie naprawdę ciekawym atakiem i kwestią czasu jest kiedy duet Belotti – Zaza zacznie seryjnie strzelać gole. A z kim to zrobić, jak nie przeciwko ekipie, która w tym sezonie straciła już 18 goli? W ostatniej kolejce Byki pokonały w dramatycznych okolicznościach Chievo w wyjazdowym spotkaniu, więc to na pewno podniosło morale drużyny i doda im pewności siebie. Frosinone powalczyło co prawda u siebie z Genoą i strzeliło nawet pierwszego gola w sezonie, ale na wyjazdach to znacznie słabsza drużyna – w aktualnych rozgrywkach w trzech meczach w delegacjach stracili już dziewięć goli. Liczymy na to, że gospodarzom szybko uda się przebić przez obronny mur gości i że przed własną publicznością kilkukrotnie pokonają bramkarza gości. W składzie
Byków nie ma większych osłabień i ci piłkarze, którzy grali ostatnio są do dyspozycji trenera, więc na pewno posiadają potencjał ku temu, żeby rozbić tak słabą na wyjazdach drużynę, jak Frosinone.

Cagliari – Bologna, under 2,5 gola w meczu, 1,65 (LVBET KOD PROMOCYJNY BET4WIN)

Na papierze zdecydowanie najnudniej zapowiadający się mecz tej kolejki i taki scenariusz właśnie w tym przypadku widzimy – nudy i mało goli. Słaba ofensywa u siebie (trzy gole w trzech meczach) Cagliari kontra fatalna ofensywa na wyjazdach (zero goli w trzech meczach), do tego tylko raz w ostatnich pięciu spotkaniach pomiędzy tymi drużynami tylko raz padły więcej, niż dwie bramki. Oba zespoły mają potężne problemy z ofensywą w aktualnie trwających rozgrywkach, ale przy tym – jak na swój potencjał – nieźle bronią, więc spodziewamy się meczu, w którym o zwycięstwie zadecyduje jedna bramka zdobytaprzez którąś z ekip. Ostatni mecz pomiędzy tymi ekipami zakończył się bezbramkowym remisem i w całym meczu oddano zaledwie cztery celne strzały w światło bramki, więc taki scenariusz również nas niezdziwi i tym razem.

Napoli – Sassuolo, 1 i over 2,5 gola w meczu, 1,67 (Fortuna)

Ekipa Sassuolo to jedna z rewelacji tego sezonu. Drużyna prowadzona przez byłego piłkarza Napoli, Roberto De Zerbiego gra przyjemny dla oka futbol, ale nie zawsze przynosi to punkty – co było widać wostatniej kolejce przeciwko Milanowi, gdzie wysoko przegrali. Podobnego przebiegu meczu spodziewamy się tutaj, gdzie coraz lepiej wyglądające Napoli jest faworytem i przychylamy się ku temu, że zgarną trzy oczka. Ich defensywa nie błyszczy jednak póki co tak, jak atak, więc goście mają spore
szanse na to, żeby pokonać golkipera Azzurrich. Zwłaszcza, że Sassuolo w tym sezonie strzelało gole we wszystkich wyjazdowych meczach, w tym między innymi bramkarzowi Juventusu. Oczywiście drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego posiada na tyle duży potencjał w ofensywie, że sama jest w stanie pokryć tę linię, w związku z czym widzimy tutaj ich wygraną i sporo bramek, które uszczęśliwią rozpieszczonych po wygranej z Liverpoolem kibiców.

Milan – Chievo, 1 i over 2,5 gola w meczu, 1,77 (Fortuna)

Kolejny mecz, w którym widzimy wygraną gospodarzy i over 2,5 gola w całym spotkaniu, to starcie Milanu z Chievo. Goście w tym sezonie prezentują beznadziejną formę i mówi się, że ten mecz zdecyduje o posadzie trenera Lorenzo D’Anny. Jeśli rzeczywiście jest to prawda, to naszym zdaniem szkoleniowiec pożegna się z pracą, gdyż nie widzimy tutaj argumentów po stronie zespołu z Werony. Milan nie przegrał
od pięciu spotkań i tylko kataklizm mógłby sprawić, żeby nie podtrzymali swojej serii również w najbliższy weekend. Do składu wraca Gonzalo Higuain, więc o ofensywę gospodarzy nie mamy co się martwić, ale ciut inaczej sprawa ma się w defensywie. Milan tracił bowiem gole we wszystkich meczach w tym sezonie, stąd właśnie nasz typ – nie zdziwi nas, jak jedna z kontr gości zakończy się powodzeniem. Ekipa z Mediolanu ma u siebie patent na Chievo i wygrywa w ostatnich latach wszystko jak leci, a w
większości spotkań pada dużo bramek. Tym razem powinno być podobnie.

Lazio – Fiorentina, podwójna szansa (1.poł. lub mecz), X, 1,81 (Fortuna)

W Rzymie dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającego się spotkania, gdzie Lazio podejmie Fiorentinę. Obie ekipy znajdują się na wysokich miejscach w tabeli i w ostatnim czasie punktują naprawdę solidnie. Potencjał zarówno gospodarzy, jak i gości wydaje się być zbliżony, więc o wygranej mogą zadecydować
tutaj detale i dyspozycja dnia. Kluczowa z pewnością będzie taktyka dobrana przez obu szkoleniowców, a naszym zdaniem będzie to właśnie typowy mecz, w którym główną rolę odegrają defensywy i nikt nie będzie chciał tu przede wszystkim przegrać. Lazio na trzy mecze w tym sezonie u siebie dwukrotnie „pokryło” ten typ, podobnie zresztą jak Fiołki w delegacjach – też dwa razy na trzy próby. Na podobny
scenariusz liczymy siódmego października od godziny 15:00.